Jeżeli ktoś z Was kiedykolwiek wątpił w przeznaczenie to “whitestory” tej dwójki powinno rozpalić w Was na nowo kiedyś zgubioną iskierkę. Osoba, która wyznaje zasadę “nie zbliżaj się na krok” spędza Sylwestra z kimś kogo zna zaledwie 3 dni – budzi niedowierzanie. Jeszcze większe niedowierzanie budzi fakt, że na chwilę obecną pomimo przeciwieństw charakteru nie wyobrażają sobie minuty bez siebie.
Oto nasi bohaterowie:
Gosia – narwana wariatka kierująca się sercem, Piotr – rozsądny inżynier budownictwa.
Tak więc, dzielę się z Wami tym co mnie ujmuję patrząc na wyjątkowe zdjęcia ślubne… światło, zatrzymane chwile oraz wyraz twarzy – niektórych poważny a innych? Właśnie! To ta dwójka dla których dzień ślubu, dzięki ich bliskim był wielkim ekspresyjnym pokładem energii.
Ten dzień także był dla mnie na swój sposób inny. Nie często mówi się o fotografie jako o bliskiej osobie. GOSIU dziękuję Ci, że w tym wyjątkowym dla Was dniu dostrzegłaś właśnie we mnie swojego przyjaciela i opowiedziałaś mi powyższą historię Waszego poznania.
Fotografie ślubne na zabawie: Folwark Cyziówka
Plener ślubny: fotografie ślubne na łonie natury
Fotograf ślubny: Zdjęcia ślubne Maciej Olech whitestory.pl
Komentarze (0)
Zostaw komentarz