Mówi się, że każdy z nas ma gdzieś na świecie swoją drugą połowę. I gdy te połowy serc się połączą, rodzi się silne uczucie, a ludzie znajdują swoje miejsce na ziemi. I tak też się stało również w tym przypadku! Ślub i wesele tej Pary przywodzi na myśl same wspaniałe wspomnienia, do których wciąż wracamy! No cóż, taka magia fotografii ślubnej, że kiedy tylko chcemy, możemy przywołać jeszcze raz te wszystkie emocje.
Sami wiecie jak wyglądają przygotowania do ślubu: lekki popłoch, bieganie, ubieranie, zbieranie potrzebnych rzeczy. Ale też chwila spokoju i czasu na wzięcie głębokiego oddechu i uświadomienia sobie: to już dziś! I to wszystko ma swój smaczek – takie małe preludium do tego, co za chwilę miało się wydarzyć…
Jaka ta miłość jest, to naprawdę brak nam słów! Jak on na nią patrzy, a ona na niego… Jak okazują sobie czułość i jak się do siebie uśmiechają… Ile to radości jest w nich samych, aż bije to wprost z tych fotografii ślubnych! Ślub to prawdziwy punkt kulminacyjny. Atmosfera była ciepła, rodzinna, a przez okna kościoła wpadały piękne promienie słoneczne, które stworzyły magiczną aurę. I tak, stało się – zostali mężem i żoną!
Po pięknej mszy odbyło się nieziemskie wesele! Tak możemy to opisać w jednym zdaniu 🙂 A jak było dokładniej? Janiowe Wzgórze to miejsce dobrze znane każdemu fotografowi ślubnemu z Rzeszowa. Przyjecie odbyło się w sali bankietowej, która swoim klimatem pozwala na rustykalne wesele, ale również i przyjęcia w wielu różnych stylach. Miejsce to stwarza wiele możliwości, dzięki czemu Ewelina i Mateusz mogli zaaranżować takie wesele, o jakim marzyli. Czas wesela to zawsze czas odstresowania się po tym wszystkim, co działo się od samego rana. Można zrelaksować się w towarzystwie przyjaciół i rodziny. A świetna i głośna muzyka oraz pyszne jedzenie sprzyja temu jak najbardziej. Spójrzcie tylko na te radosne twarze – musicie uwierzyć, że było cudownie! Zdjęcia ślubne są najlepszym dowodem tego, co mówimy!
Plener ślubny to zawsze czas, w którym ukochani mogą skupić się wyłącznie na sobie, a jednocześnie emocje, związane ze ślubem, wciąż są żywe. Emocje w wersji „slow” i większy luz. Dzięki czemu efekt na zdjęciach jest taki bajeczny! Pełno natury, zieleni i piękni Oni!
Komentarze (0)
Zostaw komentarz